mnemotechnika, mnemonika zespół sposobów ułatwiających zapamiętywanie nowego materiału
Zabierając się za ten temat zauważyłem że, choć z pośród wielu technik tylko niektóre warte są zapamiętania to, jest to zbyt obszerny temat by zawszeć go w jednym poście. Dlatego tutaj opiszę ogólne działanie mnemotechnik i kilka najbardziej znanych faktów ich dotyczących. Poznajmy jednak wcześniej kilka faktów na temat tego jak jest zbudowana nasza Pamięć.
Pamięć sensoryczna, krótko i długotrwała
Pewnie wielu z was słyszało o pamięci krótko i długotrwałej. Do tego podziału trzeba dodać jeszcze pamięć sensoryczną, jest ona bardzo krótka, ma dużą pojemność i odpowiada za aktualne wrażenia. Ale po kolei... Pamięć sensoryczna odpowiada za zapamiętywanie informacji które aktualnie do nas dochodzą z naszych zmysłów. To co widzimy, czujemy i słyszymy. Jest to pamięć ultrakrótka-wszelkie zdobyte z niej informacje zostałyby bezpowrotnie utracone w czasie krótszym niż pół sekundy, gdyby nie pamięć krótkotrwała. To tam zostają zapamiętane najważniejsze informacje. Nie jest jednak tak że wszystko z czego korzystamy jest nam potrzebne w przyszłości. Dlatego najważniejsze informacje dla naszego mózgu są przechowywane w pamięci długotrwałej z której zapomnieć cokolwiek już trudno. Już tu widać, że naszym celem będzie sprawienie, żeby jak najwięcej ważnych dla nas spraw zostało zapamiętanych w pamięci długotrwałej. To na co powinniśmy zwrócić uwagę jest to że nasz umysł jest przystosowany do zapamiętywania uczuć, wrażeń zmysłowych, obrazów, ale nie ciągów cyfr, czy wyrazów. Dobrze zatem. Ale jak zmusić umysł by zapamiętał jak najwięcej, na długo. Powróćmy do Mnemotechnik.
Litwo ojczyzno moja... czyli powtórki.
Tę frazę i jej dalszy ciąg zapamiętamy na długo. Podobnie z resztą jak "Kto ty jesteś, Polak mały...". Pewnie wielu z was razem ze mnę przeklinało ciągłe powtarzanie za pomocą którego, nauczyciele i rodzice chcieli wbić wam do głowy jak najwięcej informacji. Cóż mogę powiedzieć.... Mają rację. Powtarzanie jest najprostszą i chyba najbardziej znana z mnemotechnik i jednocześnie jedną z najczęściej niepoprawnie wykorzystywanych. Kluczową sprawą jest tutaj nie ilość powtórzeń, a czas i miejsce. Jeśli mamy do spamiętania pewną frazę. "Szerlock Holmes to fikcyjna postać opisana przez sir Arthura Conan Doyle'a." I powtarzamy ją na tyle długo że w tej chwili ją pamiętamy, to dalsze jej powtarzanie nie będzie efektywnie zwiększać naszego poziomu zapamiętania. Najlepiej sprawdzić następnego dnia czy ją pamiętamy i jeszcze raz powtórzyć. To samo zrobić po tygodniu, potem po miesiącu. Jeśli naprawdę nam zależy na zapamiętaniu, należy również powtórzyć. po 3 miesiącach. I wtedy po wsze czasy zapamiętacie że "Szerlock Holmes to fikcyjna postać opisana przez sir Arthura Conan Doyle'a.". Do tego warto dodać, że warto zmieniać miejsce, pozycje w jakiej zapamiętujemy. Dlaczego to ma działać? W skrócie. Jeśli po raz n-ty nasz mózg otrzymuje tą samą informację, może skojarzyć z inną tą samą, którą uzyskał wcześniej, przesuwa ją bardziej w stronę pamięci długotrwałej- staje się ona dla niego ważniejsza z tego powodu że, jest często używana.
Słuchanie, czytanie, pisanie, uczenie
Kiedyś usłyszałem, o eksperymencie dotyczącym sposobu zapamiętywania. Grupie kilkorgu ludzi kazano zapamiętać kilkadziesiąt słów angielskich. Każdy zapamiętywał je w inny sposób. Wszystkie grupy później odpytywano po dniu przerwy.
Pierwsza grupa słuchała słów. - zapamiętała ok 15%
Drugiej grupie kazano pisać te słowa - zapamiętała 30%
Trzeciej oprócz pisania samego słowa, kazano napisać zdanie z nim związane- 40%
w Czwartej dano listę słów i kazano nauczyć ich kogoś innego- grupa zapamiętała 70%!!!
Czego dowodzi to doświadczenie? Że im bardziej angażujemy nasz umysł w proces zapamiętywania tym więcej informacji zostanie szybciej przyswojonych. Istnieją również teorie dotyczące tego że nasz mózg podzielony jest na dwie półkule , w której to jedna wykonuje odpowiada za kreatywność druga za analityczne myślenie. A najlepiej zapamiętujemy kiedy zaangażowane są obie półkule. Prawda jest taka że półkule mają ze sobą raczej więcej wspólnego niż różnic.
Emocjonalnie
Na koniec wspomnę o tym że, to co sprawia że, zapamiętujemy lepiej są emocje. Z pewnością lepiej pamiętacie, wydarzenia które wywołały w was ogromne emocje (pierwszy pocałunek, niespodzianka urodzinowa, wielkie zawiedzenie się na jakiejś osobie), czasem tak dobrze, że nie możemy się ich pozbyć z naszej pamięci. W następnych postach które postaram się już pisać w miarę regularnie i często opiszę konkretne techniki, pokazujące jak zwiększyć efektywność zapamiętywania, wykorzystując nasze emocje i kreatywne myślenie
Bardzo fajnie się zapowiada !! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tym będzie w następnym poście. Konkretne techniki wybrane przeze mnie jako te najskuteczniejsze/najciekawsze.
OdpowiedzUsuńZapraszam do gry polegającej na rozwiązywaniu zagadek i zaóważaniu tego, czego nie widzą inni ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dedukuj.blogspot.com - dopiero zaczynamy, ale gwarantujemy codziennie nowe zagadki.
Pozdrawiam
Tę informację *
OdpowiedzUsuńChętnie czytałabym Pana blog, jednak czarne tło i białe litery tak koszmarnie męczą oczy, że z przykrością muszę zrezygnować... Pozdrawiam Ariadna
OdpowiedzUsuńMoże nie jest to pocieszające, ale znalazłam ten blog dopiero teraz. Osobiście, bardzo mi się podoba. Informacje są napisane w logiczny i łatwy do przyswojenia sposób.
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinien być dalej kontynuowany ;)